wtorek, 22 stycznia 2013

Papierowy kotek, czyli... skąd się biorą koty? ;)

Co robić z dzieckiem, kiedy nie można wyjść na dwór? Pomysłów może być multum. My z Wiki przymusowo uziemione w domu postanowiłyśmy znów bliżej zaprzyjaźnić się z rolkami po papierze toaletowym. Temat przewodni: zwierzątka. A oto część pierwsza, czyli "Skąd się biorą koty?" :)

Otóż koty biorą się... z papieru. A konkretnie z kolorowego no i z rolki po papierze toaletowym. Potrzebne będą jeszcze klej i nożyczki. No i to w zasadzie wszystko. Acha... jeszcze wolna chwila i chęć do zabawy :) Zaczynamy?

Z papieru kolorowego wycinamy wszystkie niezbędne elementy: prostokąt, którym owiniemy rolkę, trójkątne uszy (4 sztuki, bo - jak widać na zdjęciach - podklejamy je z dwóch stron), koci ogon (2 sztuki, bo podobnie jak uszy kleimy go "z prawej i z lewej strony kota"), oczy, nos, jęzor i oczywiście wąsy. Wszystko gotowe? W takim razie zaczynamy klejenie. Najpierw oklejamy rolkę szarym papierem (kolor oczywiście może być dowolny), po czym smarujemy klejem rolę wewnątrz, zgniatamy i sklejamy górę (efekt widać na zdjęciach). Kolejny krok, to doklejenie uszu. Teraz dajemy odetchnąć kotkowi i przygotowujemy oczy, pyszczek (jęzor podklejamy pod element z noskiem) i sklejamy ze sobą "dwa ogony". Gotowe? No to teraz nie pozostaje nic innego, jak wszystkie "części sierściucha złożyć do kupy".

I jak? Wcale nie takie trudne jak mogłoby się wydawać prawda? :)
 
 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz